Spanie razem czy osobno?

16 czerwca 2022

Spanie razem czy osobno? Dla większości par, spanie w jednym łóżku to synonim udanego związku. Kulturowo przyjęło się przekonanie, że spanie wspólnie z partnerem niesie za sobą pozytywne skutki jak zacieśnianie więzi – zwłaszcza w początkowym etapie związku. Amerykanie jednak coraz częściej są innego zdania. Według wyników badań przeprowadzonych przez National Sleep Foundation, aż 25% par śpi w oddzielnych pomieszczeniach a odsetek ten ciągle rośnie.

Wspólne łóżko a samopoczucie.

Spać razem czy osobno? Wiele par zadaje sobie to pytanie. Wynika ono często z przyzwyczajenia do posiadania łóżka tylko dla siebie czy uciążliwych dla nas przyzwyczajeń partnera. Spanie w jednym łóżku z drugą połówką znacząco wpływa na nasze samopoczucie-zarówno pozytywnie jak i negatywnie. Udowodniono, że w organizmie redukuje się wtedy poziom kortyzolu czyli hormonu stresu. Obecność ukochanej osoby wyczuwalna jest nawet gdy nie zdajemy sobie z niej sprawy. Dzięki temu organizm wytwarza też więcej endorfin – hormonu szczęścia.

Wspólny sen może mieć jednak wiele wad. Jeżeli nie zapewnia nam wypoczynku na odpowiednim poziomie, możemy zauważyć wyraźne obniżenie naszego nastroju czy rozdrażnienie. To z kolei może odbijać się na relacji z partnerem. Jeżeli wyraźnie odczuwamy tego konsekwencje warto zastanowić się nad zmianą dotychczasowych przyzwyczajeń. Osobne łóżko nie oznacza bowiem, że w relacji dzieje się coś złego. Taka decyzja może świadczyć o dojrzałości związku i pokazuje jedynie, że dana osoba traktuje sen jako ważny aspekt życia.

Jeżeli natomiast śpimy oddzielnie nie po to żeby poprawić komfort snu a aby uniknąć partnera – może to być oznaka, że w związku dzieje się coś niepokojącego.

Co mówią badania?

DrRobert Meadows, socjolog z University of Surrey przeprowadził badania w których zbadał jakość snu u 40 śpiących razem par. Następnie sprawdził, jak te same osoby wysypiają się, gdy śpią samotnie. Okazało się, że ilość przerw w nocnym odpoczynku wzrasta aż o 50%, kiedy śpimy z kimś. Wśród ankietowanych par – ponad połowa z nich stwierdziła, że występują wśród nich konflikty spowodowane różnicą zdań co do preferowanej temperatury w sypialni. Amerykanie skłaniają się coraz chętniej w stronę osobnych sypialni również ze względu na zmienne godziny pracy, chrapanie, wiercenie się czy zabieranie kołdry-ostatni z problemów występuje aż u 32% badanych. Wszystko to powoduje nocne pobudki, po których często trudno nam ponownie zasnąć.

Istnieje więcej badań, które potwierdzają wnioski dr Roberta Meadows. Zgadza się z nim choćby Colleen Carney, dyrektor Ryerson’s Sleep and Depression Laboratory. Brytyjscy badacze natomiast podkreślają, że kobiety, których sen trwa mniej niż 7 godzin i jest kiepskiej jakości – są bardziej narażone na choroby układy krążenia oraz śmierć. Wcale jednak nie oznacza to, że wybór oddzielnych sypialni jest dobrym rozwiązaniem dla każdego.

Zanim wybierzesz oddzielne łóżko.

Według amerykańskiego socjologa-Paula C. Rosenblatta, istnieją pary, dla których osobne sypialnie są oznaką poważnego kryzysu w związku. Wieczorna bliskość jest dla nich nie do zastąpienia, podobnie jak świadomość, że partner jest na wyciągnięcie ręki. Dla takich par zmiana w postaci osobnych sypialni może skutkować gwałtownym pogorszeniem się relacji. Zatem nic na siłę. Jeśli czujesz, że należysz do takich osób-warto wypróbować alternatywne rozwiązania.Często z pozoru niewielkie zmiany przynoszą duże efekty. Może problemem jest jedynie nocna walka o okrycie się? Tą kwestie może rozwiązać zakup dwóch osobnych kołder. Jeżeli nasza waga jest zbliżona do wagi partnera wybór twardości materaca nie powinien sprawiać problemu. Możemy jednak znaleźć się w sytuacji gdy nasze preferencje są zupełnie odmienne i jedna z osób woli twardsze powierzchnie a druga raczej miękkie. Co zrobić w takiej sytuacji? Istnieją marki jak Treca Paris czy Somnus, które w swojej szerokiej ofercie proponują zastosowanie dwóch różnych twardości w jednym materacu. Zmiana łóżka na większe czy pozbycie się telewizora z sypialni – to również czasami wystarczy, by poprawić komfort snu, ale wciąż czuć się dobrze i bezpiecznie.

Podsumowując – nie ma jednego, dobrego rozwiązania, które byłoby uniwersalne dla każdej z par. Jaki jest zatem klucz do znalezienia recepty idealnej dla siebie? Rozmowa z partnerem i szczere omówienie wad i korzyści płynących z oddzielnego łóżka.