Ciepła piżama, kołdra często naciągnięta pod samą szyję, w skrajnych przypadkach nawet skarpetki – tak najczęściej zasypialiśmy zimą. Nadchodzi lato, więc może pora na rozluźnienie nocnej garderoby, a nawet całkowitą z niej rezygnację? Jak się okazuje spanie nago ma zbawienny wpływ na nasz organizm. Można się zatem pokusić, i tak jak Marilyn Monroe, zasypiać „ubranym” jedynie w Chanel No. 5?

Lepsze zasypianie.

Naukowcy twierdzą, że temperatura ciała ma ogromny wpływ na zasypianie. Obniżona, daje sygnał organizmowi, że najwyższa pora spać. Kładąc się do łóżka nago, nie tylko łatwiej zapadamy w sen, ale i lepiej śpimy. Nie mamy dodatkowej warstwy w postaci piżamy, przez co obniżamy temperaturę organizmu bez konieczności obniżania jej sypialni. Nasze ciało jest też bardziej swobodne, nic nie krępuje ruchów, przez co polepsza się jakość naszego snu, jest on głębszy.

O innych sposobach sprzyjających zasypianiu pisaliśmy już w artykule- 10 skutecznych sposobów by spać lepiej (link).

Wspomaga odchudzanie.

Spanie nago ułatwia zrzucenie zbędnych kilogramów. Nie jest oczywiście tak, że za dnia będziemy objadać się pączkami, a śpiąc bez piżamy obudzimy się szczuplejsi. Nic z tych rzeczy. Musimy utrzymywać zdrowy styl życia,odpowiednią dietę i aktywność fizyczną, wysypiać się. Odpowiednia ilość snu w niższych temperaturach przyspiesza metabolizm i zapobiega cukrzycy. Wpływa też na poziom kortyzolu (hormonu stresu). Jeśli się przegrzewamy i krótko śpimy, jest on na wysokim poziomie, a to prowadzi do przybierania na wadze i ochoty na podjadanie w ciągu dnia. Śpiąc nago, mamy niższą temperaturę, a tym samym lepiej się wysypiamy zapewniając sobie odpowiedni poziom kortyzolu i wagi.

Przedłuża młodość.

Spanie w niższej temperaturze pomaga organizmowi regulować poziom melatoniny i hormonu wzrostu. Są one odpowiedzialne za utrzymanie nas w dobrym zdrowiu, pozwalają na regenerację komórek i zapobiegają starzeniu. Śpiąc w piżamie przegrzewamy się, a tym samym przyspieszamy starzenie się naszego organizmu. Porzucenie nocnego ubrania pozwoli nam dłużej cieszyć się zdrowiem i młodością!

Dobre dla skóry.

Na co dzień nosimy ubrania, które szczelnie okrywają nasze ciało. Pozbywając się ich idąc spać pozwalamy naszej skórze oddychać. Odsłonięta i dotleniona skóra, dłużej pozostaje młoda,  zmniejsza się również jej potliwość, a tym samym skłonność do chorób grzybiczych.

Większa pewność siebie.

Pewnie większości wydaje się, że spać nago mogą tylko ci, którzy mają figurę modelki czy modela. Otóż  nie! Wymagać to będzie zapewne dłuższego czasu, ale brak piżamy czy koszuli nocnej pozwoli nam siebie polubić. Spanie nago to akceptacja własnego ciała, a co za tym idzie większa pewność siebie. To z kolei przekłada się na życie prywatne i zawodowe ułatwiając osiągniecie sukcesu. Reasumując, spanie nago to gwarantowany sukces na wielu polach.

Jak widać jest wiele korzyści spania nago. Pamiętajmy jednak, że decydując się na spanie bez ubrania powinniśmy częściej zmieniać pościel, by zachować odpowiednią higienę snu. Jeśli żadne argumenty nie są w stanie przekonać nas do porzucenia piżamy, to nic złego. Ważne, by przede wszystkim dobrze się wyspać, a to zagwarantuje nam odpowiednio dobrany materac.