Aromaterapia wykorzystywana jest od tysięcy lat. Już w starożytnym Egipcie palono kadzidła, które miały odganiać choroby, nacierano ciało wonnymi olejkami, które miały poprawiać zdrowie i nastrój. Olejki eteryczne stosowano również w sypialniach, choć z pewnością w nieco innej – niż dziś – formie. Niektóre z zapachów mogą ułatwiać nam zasypianie, inne powodują, że ciężko nam zmrużyć oczy. Aromaterapia łagodzi wewnętrzne napięcie i relaksuje, co prowadzi do łatwiejszego zaśnięcia.
Lawenda.
Określana jako najskuteczniejszy zapach do zasypiania. Jej potwierdzone badaniami właściwości uspokajające i usypiające wydłużają czas trwania najgłębszej fazy snu. Lawenda pomaga w bezsenności obniżając ciśnienie krwi i niwelując bóle głowy.
Melisa.
Zapach melisy zmniejsza ciśnienie krwi, co łagodzi odczuwanie towarzyszącego na co dzień stresu. Polecana jako zapach, ale niewątpliwie świetnie działa w formie zaparzonej herbaty. Kubek melisy przed snem może zdziałać cuda.
Olejek majerankowy.
Ma on działanie m.in. przeciwbólowe i relaksacyjne. Zapach majeranku uspokaja i łagodzi stres. Zawarte w olejku substancje czynne wpływają korzystnie na układ nerwowy.
Olejek pomarańczowy.
Stosowany jest wspomagająco w terapii stanów lękowych. Polecamy osobom nadpobudliwym, które potrzebują wyciszenia. Jest on znany ze swoich właściwości uspokajających i relaksacyjnych.
Jaśmin.
Możemy skorzystać z żywych gałązek lub olejku jaśminowego. Naukowcy z The Wheeling Jesuit University wykazali skuteczność zapachu jaśminu w walce z bezsennością. Jaśmin poprawia jakość snu, zmniejsza uczucie lęku i sprawia, że budzimy się w dobrym nastroju.
Rumianek.
Łagodzi nerwy i uspokaja. Podobnie jak melisa może być w formie olejku bądź naparu do picia. Warto nie kupować gotowych herbat, lecz ususzyć świeżo zerwane kwiaty.
Palo santo.
Jego zapach wpływa kojąco na zmysły, dlatego wykazuje zbawienne działanie w przypadku stresu. Uspokaja emocje, harmonizuje umysł, a przede wszystkim działa wyciszająco. Palo Santo to ‘’święte drzewo’’, sprzedawane jest jako naturalne kadzidło.
Warto wypróbować wyżej wymienione aromaty i sprawdzić na sobie, który daje najlepszy efekt w Twojej sypialni. Możemy zdecydować się na elektryczny dyfuzor zapachowy lub wybrać tradycyjne kominki zapachowe, w których wykorzystuje się olejki naturalne. To dobry sposób dla tych osób, którym dodatkowo zależy na romantycznym nastroju. Wystarczy zapalić świeczkę, dodać kilka kropel olejku, by po kilku chwilach móc poczuć delikatny zapach. Możemy zdecydować się też na suszone zioła w woreczkach. Dają one delikatny zapach przez cały dzień. Świetnie sprawdzą się nie tylko jako aromaterapia przed snem, ale również pomogą pozbyć się natrętnych moli czy komarów.